Z powodu wzrostu cen, opóźnienia w otrzymaniu dofinansowania unijnego czy w końcu dużego obłożenia na rynku tramwajowym MZK Gorzów Wielkopolski okroił swoje plany zakupowe. Przewoźnik kupi 7 zamiast 10 wozów, choć w ramach opcji będzie mógł nabyć kolejne 9 tramwajów. Przetarg na ich zakup ruszy w ciągu kilku tygodni.
We wrześniu
informowaliśmy o planach Gorzowa Wielkopolskiego wobec zakupu nowego taboru tramwajowego. Miejski przewoźnik - spółka MZK, planowała
zakup 10 tramwajów w ramach zamówienia podstawowego oraz sześciu kolejnych w ramach prawa opcji. Zakup ma zostać dofinansowany ze środków unijnych (Gorzów ma do dyspozycj
i 180 mln złotych dofinansowania).
Od tego momentu minęły już prawie 4 miesiące, w czasie których okazało się, że umowy oficjalnie przyznające miastu środki europejskie z programu FEnIKS zostaną zawarte dopiero w pierwszym lub nawet drugim kwartale 2025 roku. Z tego powodu MZK Gorzów przełożyło rozpisanie przetargu na nowe tramwaje, aby móc go ogłosić bliżej daty oficjalnego pozyskania dofinansowania co ma związek z terminami ważności potencjalnych ofert. Jak mówi nam wiceprezeska MZK, Iwona Olek, przewoźnik rozpisze postępowanie w 1 kwartale bieżącego roku.
Opóźnienie w przyznaniu dofinansowania (pierwotnie umowy w tej sprawie miały zostać podpisane do końca 2024 roku), późne uruchomienie środków z KPO i nagromadzenie postępowań przetargowych na nowe tramwaje na polskim rynku sprawiło, że ceny nowych wagonów poszybowały w górę.
– Szacunki z pierwszej połowy ubiegłego roku mówiły nam, że za 100 mln złotych dofinansowania, jakie ma otrzymać spółka w ramach programu FEnIKS, uda się nam zakupić 10 tramwajów. W tym momencie 100 mln złotych wystarczy nam na zakup około 7 pojazdów. Dlatego też zmieniliśmy nasze plany w zakresie przetargu i będzie on opiewał, w zamówieniu podstawowym właśnie na 7 wagonów. W ramach prawa opcji zagwarantujemy sobie możliwość dokupienia 9 kolejnych tramwajów. Nie zmieniamy więc całkowitej liczby pojazdów, jakie możemy kupić, natomiast zmieniają się proporcje tego, jakie na pewno kupimy – opisuje Iwona Olek.
MZK chce, żeby termin uruchomienia ewentualnej opcji upływał co najmniej w 2029 roku lub później. Ustalenia w tej kwestii wciąż trwają.
Wiceprezeska MZK podkreśla, że dodatkowe rozeznanie i chęć zmiany zakresu przetargu sprawiły, że przewoźnik musiał zmodyfikować swój wniosek do programu FEnIKS i to jeszcze przed ogłoszeniem postępowania. To także ma wpływ na to, że przetargu na tramwaje wciąż nie ogłoszono.
Zakup 7 tramwajów pozwoli wycofać z użytku 8 ostatnich wysokopodłogowych Helmutów, które regularnie obsługują gorzowskie linie tramwajowe. Docelowo MZK będzie miał więc 21 w pełni niskopodłogowych, nowoczesnych tramwajów, które jak na razie wystarczą do realizacji założonej pracy przewozowej, choć jak wskazuje Olek, będzie to wymagało dobrego zarządzania flotą. Spośród 8 Helmutów MZK pozostawi w rezerwie dwa dwukierunkowe egzemplarze w najlepszym stanie technicznym.